- To do jutra -dodałam i zanurzyłam się z powrotem
Popłynełam do mojej groty. Miałam wrażenie , że jest tu ktoś jeszcze . Nagle poczułam przeszywający ból . Straciłam przytomność ostatnie co widziałam to to:

Obudziłam się cała obolała .
- Wreszcie się obudziłaś-ktoś powiedział śmiejąc sie- nie przypuszczałem , że w takim jeziorku znajde kogoś takiego-i znów się śmiał
- Kim jesteś i czego chcesz?-powiedziałam
- Mam wiele imion -powiedział dalej się śmiejąc
- Ale czego chcesz odemnie -powiedziałąm
- A jak myślisz-powiedział
Wyszedł z ciemności.

- Chce poznać sekret-powiedział
- Nie zdradze ci go choćbym miała zginąć-powiedziałam
- I dobrze mi to nawet na ręke- powiedział - twoja krew jest mi potrzebna , dzięki niej będe niepokonany-powiedział
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz