Wadera była piękna, ale nie miałem u niej szans.... Poszedłam samotnie
nad jezioro. Zastanawiałem się, czy ona kocham mnie, czy tych innych....
~Rano~
Spotkałem Moon
-Hej.-Powiedziałem smutny
-Co się stało?-Zapytała
-Nikomu nie jestem potrzebny.-Westchnąłem
Moon?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz