Leżałem w jaskni myślałem o niej.Myślałem czy by jej nie zabrać do lasu
miłość.Nie wiedziałem czy to dopry pomysł,ale jeżeli odmówi
przynajemniej będę wiedział,że mam szansę tylko na przyjaźń.
Spotkałem Moon następnego dnia.
-Muszę cię o coś zapytać-powiedziałem
Wadera się uśmiechnęła
-Cze poszłabyć ze mną do lasku miłości?-zapytałem
Jeżeli się nie zgodzi trudno,uznam wtedy,że mam szansę być tylko
jejprzyjacielem.Jeżeli jednak się zgodzi tobędę w siódmym niebie.
Moon?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz