poniedziałek, 3 marca 2014

Od Tamer do......?

Wędrowała w tych okolicach od paru dni. Nie znała jeszcze tych terenów. Wszystko było takie....... inne, nowe. Inne zapchy, inne rośliny inne zwierzęta. To było niesamowite. Zaczęła się rozglądać i jednym ruchem łapy zmieniła drogę po której szła w lód. Obejrzała się jeszcze raz. Nie chciała by ktoś ją zobaczył, ale każdemu należy się trochę zabawy. Wzięła rozbieg i wskoczyła na taflę, zaczynając się ślizgać. Nie zauważyła, że kooś był na drodze. Nie zdążyła wyhamować i z dużą siłą uderzyła w wilka.
- Przepraszam! Nic ci nie jest? Ja po prostu.... Przepraszam! - Zaczęła panikować.

(Ktoś????)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz