środa, 5 marca 2014

Od Vermiliona do Laguny

Chciałem wrócić ale nie mogłem.Po prostu nie mogłem.Uciekłem.Polowałem na..........................................wilki.Nie chciałem.Ale mój umysł mówił mi co innego.Gdy byłem już pełny mogłem wrócić.Ktoś powalił mnie na ziemie była to Laguna.Wbiła mi sztylet w brzuch.Słuszna decyzja.Nie mogłem się podnieść byłem osłabiony.Zaciągnęła mnie do lecznicy.
-Nie chciałem żeby tak wyszło ale moje ciało robi co innego niż chcę zrobić.Przepraszam-powiedziałem



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz