Błyszczała się na niebiesko mój ulubiony kolor . Wpatrywałam się w nią bardzo długo do momentu aż zabolał mnie kark. Nagle zauważyłam ,że gwiazda się zbliża. Pomyślałam życzenie ,, Chcę mieć jeszcze jedno dziecko'' . Gwiazda , którą się tak bardzo zachwycałam zaczęła niebezpiecznie się zbliżać i spadła do jeziorka nie opodal . Pobiegłam w to miejsce i zabaczyłam małego szczeniaczka.
Postanowiłam ją zabrać ze sobą i nazwałam ją Moon:

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz