czwartek, 20 lutego 2014

Od Laguny do Varmiliona

Od kilku dni nie widziałam się z Varmilionem . Poszłam więc do niego widziałam , że leżał na ziemi więc do niego pobiegłam .
- Nic ci nie jest ? - zapytałam przerażona
- Nie a gdzie podziała się Ksenia? - zapytał
- Ksenia? Przecież jej tu niema - powiedziałam zdziwiona
Varmilion?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz