Nie wiedzialem już co myśleć.Wiem że podobałem się Kseni ale to tak
naprawdę tylko Lagunę kochałem.Postanowiłem że któregoś dnia muszę pójść
do Kseni i z nią porozmawiać.Sprawiałem Kseni przykrość więc
postanowiłem przez jakiś czas nie spotykać się z Laguną bu nie sprawiać
jej przykrość.Lecz najpierw pobiegłem do Laguny.Płakała.
-Nie płacz.Kocham ciebie i tylko ciebie ale wydaje mi się że przez pewin
okres czasy nie powinniśmy się spotykać a jeśli już to pokryjomu tak
żeby nas ksenia nie widziała.Ja pójdę z nią
porozmawiać-powiedziałem.Laguna nagle zaczęla
Laguna?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz