sobota, 22 lutego 2014

Od Vermiliona do Laguny.

Stanąłem i odwróciłem się.Nie mogłem uwierzyć.
-Tak Laguno oczywiście-powiedziałem.Podbiegłem do niej i ją pocałowałem.
-Później porozmawiamy zaraz wracam-powiedziałem Laguno?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz