piątek, 21 lutego 2014

Od Kseni do Laguny

Kiedy to usłyszałam, wpadłam w depresje. Siedziałam w ciemnej jaskini i nic nie jadłam i nie piłam. Mijały dnie, tygodnie a ja się nie pokazywałam w stadzie i nie zamierzałam... Siedziałąm wciąż w tym samym miejscu...wpadłam w bardzo głebąką depresje.
Laguna?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz